W zaledwie pół godziny jazdy z centrum Poznania można przenieść się w zupełnie inny świat – pełen szumiących lasów, jezior ukrytych wśród pagórków i cichych ścieżek wijących się po śladach lodowcowej przeszłości. Wielkopolski Park Narodowy to nie tylko zielone płuca stolicy regionu, ale także żywe muzeum geologicznej historii, które przyciąga zarówno miłośników przyrody, jak i tych, którzy po prostu chcą odetchnąć od miejskiego zgiełku.
Ślady lodowca sprzed tysięcy lat
Na pierwszy rzut oka krajobraz Wielkopolskiego Parku Narodowego może wydawać się spokojny – pagórkowaty teren porośnięty lasem, gdzieniegdzie błyszczące tafle jezior, a wszystko to w harmonii z rytmem natury. Jednak pod tą sielankową powierzchnią kryje się fascynująca historia geologiczna. Obszar ten został uformowany około 12-14 tysięcy lat temu, podczas ostatniego zlodowacenia – zwanego bałtyckim.
Lodowiec zostawił po sobie charakterystyczne formy terenu: morenowe wzgórza, rynny jeziorne i głęboko wcięte doliny. To dzięki niemu dziś możemy spacerować po Gliniankach w Mosinie, wspinać się na Osową Górę – najwyższe wzniesienie parku mierzące zaledwie 132 metry, ale oferujące piękny widok – czy też odpoczywać nad malowniczym Jeziorem Góreckim, gdzie na jednej z wysepek wciąż stoją ruiny niegdysiejszego zamku Klaudyny Potockiej.
Krótka historia parku z długim echem
Wielkopolski Park Narodowy został utworzony w 1957 roku, ale idea jego powstania narodziła się znacznie wcześniej. Już na początku XX wieku profesor Adam Wodziczko, botanik i przyrodnik, dostrzegł unikalność tego terenu i rozpoczął działania na rzecz jego ochrony. To dzięki jego determinacji park stał się drugim – po Pienińskim – parkiem narodowym w Polsce pod względem koncepcji ochrony przyrody.
Obecnie zajmuje powierzchnię około 7600 ha, z czego ponad połowa to lasy – przede wszystkim bory sosnowe, ale również naturalne buczyny i grądy, będące siedliskami wielu rzadkich gatunków roślin i zwierząt.
Flora i fauna ukryta wśród drzew
Wędrując leśnymi szlakami parku, łatwo zapomnieć, że wciąż znajdujemy się na terenie jednej z najbardziej zurbanizowanych części Polski. Przyroda czaruje tu swoją różnorodnością – ponad 1 300 gatunków roślin naczyniowych, mchy, porosty, paprocie i grzyby tworzą biologiczne bogactwo tego miejsca.
Warto zwrócić uwagę na wyjątkowe storczyki, takie jak podkolan biały, kruszczyk szerokolistny czy wyblin jednolistny. Z kolei na podmokłych terenach, w pobliżu jezior i torfowisk, rośnie rosiczka okrągłolistna – mięsożerna roślina, która potrafi przetrwać w najuboższych glebach.
Fauna parku to również nie lada atrakcja. Można tu spotkać sarny, dziki, kuny, lisy, a z bardziej skrytych mieszkańców warto wymienić borsuki i łasice. W koronach drzew królują ptaki – dzięcioły, sowy i liczne gatunki śpiewających drozdów, a nad jeziorami polują zimorodki i czaple siwe. Przy odrobinie szczęścia można dostrzec bociana czarnego – rzadki i płochliwy gatunek, który znajduje tu swoje ostojowe miejsca.
Szlaki, które prowadzą przez czas i przestrzeń
Na terenie parku wyznaczono ponad 100 km szlaków turystycznych, które prowadzą zarówno przez leśne ostępy, jak i wzdłuż jezior, przez morenowe wzgórza, z których rozciągają się malownicze panoramy.
- Szlak czerwony (Szlak im. Arkadego Fiedlera) – to główna oś turystyczna parku. Rozpoczyna się w Puszczykowie i prowadzi przez kluczowe punkty, takie jak Jezioro Góreckie, Glinianki oraz Osową Górę. Ma około 30 km długości i jest idealny na całodniową, intensywną wycieczkę.
- Szlak niebieski – krótszy, spokojniejszy, biegnie przez urokliwe fragmenty lasów i prowadzi do punktów widokowych, m.in. nad Jeziorem Jarosławieckim.
- Ścieżka edukacyjna „Dolina Samicy” – to propozycja dla rodzin z dziećmi i osób, które chcą dowiedzieć się czegoś więcej o ekosystemach parku. Wzdłuż trasy zainstalowano tablice informacyjne i punkt obserwacyjny dla ptaków.
Nie brakuje też tras rowerowych i nordic walking – ścieżki są dobrze utrzymane i odpowiednio oznakowane. Planując dłuższą wyprawę, warto zabrać ze sobą mapę, choć teren jest dobrze zorganizowany, a przystanki często wyposażone w miejsca odpoczynku i informacje turystyczne.
Warto zobaczyć – atrakcje nie tylko przyrodnicze
Choć główną atrakcją parku jest przyroda, jego otoczenie oferuje również ciekawe miejsca o wartościach historycznych i kulturowych. W Puszczykowie mieści się Muzeum-Pracownia Arkadego Fiedlera – podróżnika, pisarza i miłośnika przyrody. Na posesji wśród drzew można oglądać m.in. replikę statku „Santa Maria” czy posąg egipskiego Sfinksa.
W Mosinie warto odwiedzić tzw. wieżę widokową położoną na Pożegowie – dawnym wyrobisku gliny. Panorama, którą można stamtąd podziwiać, rozciąga się na niemal cały park i okolice. To też doskonałe miejsce na obserwację zachodów słońca.
Dla miłośników historii nie lada gratką będą ruiny zamku w lesie nad Jeziorem Góreckim – niegdyś romantyczna rezydencja, dziś owiana tajemnicą i legendami, które krążą wśród lokalnych mieszkańców.
Praktyczne informacje – co warto wiedzieć?
- Dojazd: Z Poznania do parku można łatwo dojechać samochodem (ok. 20-30 minut) lub koleją – stacją wyjściową jest Puszczykowo lub Mosina. Możliwości dojazdu uzupełnia sieć autobusów miejskich i regionalnych.
- Godziny otwarcia: Park jest dostępny dla odwiedzających przez cały rok, ale warto pamiętać o sezonowych zmianach dotyczących ścieżek czy szlaków (np. ze względu na ochronę siedlisk lub prace leśne).
- Opłaty: Wejście na teren parku jest bezpłatne, ale korzystanie z niektórych atrakcji (np. wieży widokowej) może podlegać opłatom.
- Regulamin: Obowiązuje całkowity zakaz rozpalania ognisk, biwakowania poza wyznaczonymi miejscami oraz zabierania ze sobą roślin czy grzybów. Psy można wprowadzać wyłącznie na smyczy.
Wielkopolski Park Narodowy – więcej niż zielona plama na mapie
Wielkopolski Park Narodowy to nie tylko enklawa dzikiej przyrody tak blisko dużego miasta. To miejsce, które uczy uważnego patrzenia – na krajobraz, który uformował się tysiące lat temu, i na życie wokół nas, które wciąż toczy się w rytmie natury. Wizyta tutaj to podróż przez czas – od epoki lodowcowej po współczesność, od mchu pokrywającego korzenie drzew po śpiew kosa o poranku.
Jeśli szukasz miejsca, które pozwoli Ci zresetować umysł, zadziwić się geologicznej historii ziemi i spotkać się z przyrodą bez pośpiechu – ten park Cię nie zawiedzie. A gdy raz odwiedzisz, z dużym prawdopodobieństwem będziesz wracać. Każdy sezon w Wielkopolskim Parku Narodowym opowiada przecież inną historię.
0 komentarzy